Stołówka ogólne

Wilu

- nie śpiewam, gram na elektryku, a na turniej niestety zaspałem. Niestety durny zbieg okoliczności. A ty grasz na czymś?

Marianno

- Niee, śpiewam, chociaż przydało by się nauczyć na czymś grać, zawsze byłoby do czego śpiewać...

Wilu

- zawsze ktoś inny może Ci grać. Wokalistą być fajna rzecz *mówię z uśmiechem*

ankov

*wchodzi do pomieszczenia*
- cześć.

*bierze jedzenie i picie i siada przy stoliku koło okna. Je podśpiewując sobie różne piosenki*

James Maverick

*James wchodzi do stołówki, to pomieszczenie wydaje się dla niego zupełnie nowe, prawdopodobnie dlatego że nigdy tutaj jeszcze nie był*
- Ahh, jak dobrze coś zjeść. Mruknął pod nosem
*Bierze troche Spaghetti Linguine i nalewa sobie szklankę soczku. Po czym siada przy stoliku i zaczyna jeść*
- Mniam Powiedział
*Czasami słyszy jak ktoś śpiewa, więc pomyślał że będzie okey jak sam sobie pośpiewa*

`What I've felt, what I've known
Never shined throught in what I've shown
Never free, never me
So I dub thee Unforgiven`

ankov

*dowiadując się, że rozpoczęła się lekcja, wpycha szybko kawałek hamburgera do buzi i wybiega ze stołówki do sali*

Marianno

- No niby tak, ale lepiej śpiewać z jakimś podkładem, a gdy nie ma nikogo pod ręką to wiesz, bierzesz samemu gitarę i niczym się nie martwisz Wymówił uśmiechając się

James Maverick

*Spogląda w stronę Mario, po czym się podnosi i idzie w jego strone*
- Mam, mam nazwę! Powiedział drżącym głosem
- Septimus Chords, co ty na to?
*Na jego twarzy widniał uśmiech od ucha do ucha.*

Marianno

- No no, podoba mi się! No to formalności załatwione... Uśmiechnął się

Marianno

- Dobra, najadłem się to idę na zajęcia, nie chce się spóźnić sry, wiecie jak ci nauczyciele przychodzą...
Wyszedł i udał się do sali

Wilu

Idę do sali na lekcję.

EnderGed

Wchodzi z lekcji z sali. Robi sobie kilka kanapek i zjada je popijając kompotem.

Wilu

*biorę jakieś żarcie*
- siemka Ender, co tam u CIebie słychać?

EnderGed

- Mam dzisiaj dobry humor! Może to dlatego, że zawsze chciałem się uczyć śpiewać, a nigdy nie mogłem - brak czasu, albo zawsze coś wypadło... Nawet nagrywałem się na kompie i później słuchałem, ale to też nie wiele dawało, a teraz...

Wilu

- heh, nagrywałeś na kompie? Czyli widać, że muzyka to Twoja pasja. W sumie ja wiem, ze mam okrpny głos więc moze przydałoby się go poprawić?

Marianno

Wchodzi do stołówki
-Ehh, co by tu zjeść... Już wiem!
Pomyślał po czym wziął herbatę i trzy kanapki z pomidorem, zjadł dwie kanapki popijając przy tym herbatą, a jedną zostawił se na potem

EnderGed

- No... ja też wiem, że beznadziejnie śpiewam, ale jak tylko mogę to ćwiczę Smile

Też słyszałeś, że coś się dzisiaj szykuje?

Wilu

No, w końcu będzie można komuś zaimponować *mrugam okiem*

EnderGed

- Nie specjalnie mi zależy na imponowaniu komukolwiek... Ale widzę, że wiesz więcej niż ja! Co ma dzisiaj być? Bo słyszałem tylko, że coś...

Wilu

- siostrzenica organizatora obozu, będzie robiła casting do swojego zespołu, zwycięzcy zagrają z nią na koncercie. Ona ma 19 lat *uśmiecham się*

Hardcor

* bierze sałatkę i siada koło Wolfa
- Siema , słyszałes o tym kastingu ? , ja nie mam najmniejszego zamiaru na niego iśc , kobieta jako wokalistka to nie dla mnie

Wilu

- słyszałem i bardzo chętnie pójdę, dobry kobiecy wokal to piękna rzecz.

EnderGed

- Znacie Arch Enemy? Co sądzicie o wokalu Angeli?

@offtopic
jak nie to tu macie link

Hardcor

* idzie obejrzeć casting

Wilu

Ide do sali.

EnderGed

Idzie do domku, po gitarę.

Alex Brand

*Wszedł na stołówkę, podszedł do bufetu, wziął pare kanapek i usiadł niedaleko wyjścia*
- Omnomnomnomnomnomnom.

noruj@
człowiek woda? xD

@Sky~
Też Very Happy

Alex Brand

- Niedobre - westchnął
*wybiegł ze stołówki i skierował się do domku*

Marianno

Wszedł do stołówki, wziął sałatkę i usiał przy stoliku, po czym w ciszy zaczął jeść

Marianno

Wyszedł ze stołówki i udał się w kierunku sali